Warszawskie Targi Książki 2017 – zdjęcia

Na 8. Warszawskie Targi Książki udało mi się zajrzeć tylko w niedzielę. Ominęło mnie wiele atrakcji, a czytając relacje innych przekonałam się, że działo się całkiem sporo, szczególnie w piątek… No, ale niedziela to też dobry dzień, by odwiedzić stoiska swoich ulubionych wydawnictw, spotkać i porozmawiać ze znajomymi z branży, wyszperać trochę nowości w promocyjnych cenach i zdobyć kilka autografów.

Bardzo cieszy mnie spotkanie z Martą Kopyt, o jej “Wytwórniku geometrycznym. Punkt wyjścia” więcej przeczytacie na blogu już wkrótce. Wydawnictwo WYtwórnia w ogóle przygotowało świetne nowości na tegoroczne Targi w Warszawie, widzieliście już książki “Hej, Szprotka!”, “Tuli-Pucho-Kłaczka”oraz “Kiedy będę duża/duży” (przy okazji wizyty w stolicy odwiedziłam oczywiście Księgarnię Wytwórnia, gdzie można wciąż oglądać wystawę wspaniałych ilustracji Marii Dek – zdjęcia poniżej)?

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii targi i konferencje, Uncategorized, Warszawskie Targi Książki | Otagowano , , , , , , , , , , , , , , , | Możliwość komentowania Warszawskie Targi Książki 2017 – zdjęcia została wyłączona

Hello World! Przygoda z programowaniem dla dzieci i absolutnie początkujących – Warren Sande, Carter Sande HELION

Znowu będzie nieco o Pythonie, ale tym razem dla starszych czytelników. Pisząc książkę “Hello World! Przygoda z programowaniem dla dzieci i absolutnie początkujących”, jej autorzy: inżynier systemów elektronicznych Warren Sande oraz jego nastoletni syn Carter, dobrze wiedzieli, że jej odbiorcami nie będą tylko + 12-latkowie, ale również dorośli, którzy stawiają pierwsze kroki w programowaniu. A wszystko zaczęło się od tego, że Warren Sande chciał wprowadzić w tajniki programowania swojego syna, ale nie mógł znaleźć na rynku żadnej przydatnej publikacji. Za namową swojej żony, razem z Carterem postanowili napisać własny podręcznik, który stał się jednocześnie kursem Pythona dla nastolatka. Razem wytypowali co powinno się w nim znaleźć i stworzyli przykładowe aplikacje – takie, które dzieci lubią najbardziej, czyli gry komputerowe. Książka odniosła ogromny sukces i na początku kwietnia tego roku doczekała się w Polsce już II wydania w Helionie.

Czemu Python? Warren Sande tłumaczy swój wybór: to język od początku prosty do nauczenia, darmowy, wieloplatformowy i po prostu fajny. Nie trzeba wcześniej nic wiedzieć o programowaniu, aby z łatwością korzystać z tej książki. Wystarczy znać podstawy korzystania z komputera (jeśli umiecie uruchomić program i zapisać plik, to nie powinniście mieć żadnych problemów z kursem). Zakładając, że odbiorca nie ma wcześniejszej wiedzy programistycznej, książka uczy Pythona od totalnych podstaw. Pierwsze rozdziały zawierają informacje o zmiennych, typach danych, operatorach. Dalej mamy świetnie opracowany dział o GUI i kolejno decyzje, pętle, funkcje, obiekty, moduły… Stopniowo przechodzimy do coraz bardziej skomplikowanych rzeczy, uczymy się czym jest moduł Pygame, jak tworzyć animacje, wstawiać zmienne do łańcucha znakowego, jak przygotować symulacje komputerowe. Każdy rozdział kończy się powtórką, składającą się z trzech typów poleceń: Czego się nauczyłeś?, Sprawdź swoją wiedzę oraz Zadania praktyczne (od łatwych do trudnych, ale nie martwcie się – odpowiedzi znajdują się na końcu książki, więc szybko można sprawdzić swój wynik). Wydawnictwo udostępnia również pliki z omawianymi przykładami oraz link, dzięki któremu można szybko i łatwo pobrać Pythona.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii dzieciaki do kodu, Helion, programowanie, Python, recenzja | Otagowano , , , , , | Możliwość komentowania Hello World! Przygoda z programowaniem dla dzieci i absolutnie początkujących – Warren Sande, Carter Sande HELION została wyłączona

Python dla dzieci. Programowanie na wesoło – Jason R. Briggs PWN

Jest czas zabawy i czas nauki. A gdyby tak połączyć jedno z drugim? Jeśli Wasze dziecko wykazuje zainteresowanie komputerami i programowaniem, trudno na start znaleźć lepszy punkt odniesienia, jak podręcznik “Python dla dzieci. Programowanie na wesoło”, debiut książkowy wieloletniego programisty (od ósmego roku życia!) Jasona R. Briggsa. W skład cyklu “Programowanie na wesoło”, wydawanego w Polsce nakładem Wydawnictwa Naukowego PWN, wchodzą tomy: “JavaScript dla dzieci”, “Magia Ruby” i właśnie “Python dla dzieci”. Jest jeszcze “Nauka programowania z Minecraftem” oraz “Arduino dla dzieci”, ale to i tak niewiele w porównaniu z ilością publikacji z tej serii, które są już wydane na świecie. Cieszy ogromnie, że ostatnio również w Polsce jest wydawanych coraz więcej książek programistycznych dla dzieci, bo to właśnie w młodym wieku najlepiej zacząć przygodę z pierwszym kodem.

“Python dla dzieci” to również świetny start dla dorosłych, którzy stawiają pierwsze kroki w programowaniu (a znam ich coraz więcej). Każdy z rozdziałów książki jest dobrze skonstruowany i pozostawia czytelnikowi poczucie spełnienia po przerobieniu każdej lekcji. Autor ma lekkie pióro, z powodzeniem opisuje programy i skutecznie przekonuje, że programowanie nie tylko sprzyja kreatywności, ale uczy również logicznego rozumowania i umiejętności rozwiązywania problemów. Duża czcionka ułatwia czytanie dzieciom wczesnoszkolnym, a dodatkowo dzięki sporej ilości ilustracji Mirana Lipovacy i przejrzystej linii kodu, zaprezentowanej w ramkach, przerabianie podręcznika staje się świetną zabawą i sprawia, że materiał jest znacznie łatwiejszy do zrozumienia. Ale przejdźmy do konkretów.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii dzieciaki do kodu, Jason R. Briggs, programowanie, Programowanie na wesoło, recenzja, Wydawnictwo Naukowe PWN | Otagowano , , , , , | Dodaj komentarz

DWÓR Tom I Liam i mapa wieczności – Evelyne Brisou-Pellen WIDNOKRĄG

“Dwór. Liam i mapa wieczności” to pierwszy tom bestsellerowej serii Evelyne Brisou-Pellen i zarazem pierwsza powieść fantastyczno – kryminalna dla młodzieży w katalogu wydawnictwa Widnokrąg. Autorka ma na swoim koncie ponad sto tytułów, w których porusza się po różnych obszarach i epokach. I tym razem zaprasza czytelników w podróż, gdzie historia przeplata się z rzeczywistością, a klasyka z nowoczesnością.

Po ciężkiej chorobie i długim pobycie w szpitalu, piętnastoletni Liam Anderson trafia na rekonwalescencję do sanatorium na odludziu. Zaciszna rezydencja budzi w nim dziwny niepokój i tęsknotę za domem i rodzicami. Ciemny, otoczony drzewami budynek, zdaje się być opuszczonym dworem, który skrywa jakiś mroczny sekret. Brak w nim jakichkolwiek oznak życia, przed budynkiem nie stoją samochody, a na ławkach nie siedzą żadni kuracjusze. Wszystko jest posępne i swojego rodzaju niepokojące, a co więcej nie ma w nim telefonu ani energii elektrycznej. Wnętrze dworu jest równie oszałamiające: marmurowe schody, wielkie przestrzenie, ściany ozdobione lampionami, ale na Liamie nie robią one większego wrażenia i chłopak czuje się jeszcze bardziej zagubiony. Nie pomaga mu również spotkanie z ordynatorem, który nie tylko nie posiada dokumentacji na temat jego leczenia, ale również nie każde brać lekarstw i nie robi badań. Ma dla Liama tylko jedną radę – żeby pod żadnym pozorem nie dotykał innych kuracjuszy, dla własnego i ich bezpieczeństwa…

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Evelyne Brisou-Pellen, książki dla dzieci, recenzja, Wydawnictwo Widnokrąg | Otagowano , , , , | Dodaj komentarz

Targi Książki dla Dzieci i Młodzieży – XVI Poznańskie Spotkania Targowe 24 – 26 marca 2017 – MTP Poznań – zdjęcia

blog13

Targi Książki dla Dzieci, Młodzieży i Rodziców trwają w najlepsze. Jeszcze jutro na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich można odwiedzić stoiska ulubionych wydawnictw, spotkać kilku autorów i zdobyć autograf, wziąć udział w warsztatach i konferencjach. Odwiedziłam Targi w sobotę dosłownie na chwilę. Moje wrażenia? Ludzi całkiem sporo, długie kolejki ustawiły się do Wojciecha Widłaka i Elżbiety Wasiuczyńskiej, Bohdana Butenki. Akurat kończyły się warsztaty z Joanną Krzyżanek, ale poza tym w miejscach przeznaczonych na kreatywne zabawy nic się nie działo… Niewiele wydawnictw przygotowało nowości na tę okazję, co więcej kilka stoisk w ogóle świeciło pustkami (wielu Wydawców nie przyjechało w tym roku na Targi). Na miłośników dziecięcej literatury czekały za to spore rabaty, na stoisku Naszej Księgarni można kupić książki nawet za pół ceny! Tradycyjnie są też wystawy: w tym roku można podziwiać ilustracje Elżbiety Wasiuczyńskiej („Mistrz Ilustracji”), jest też oczywiście Salon Ilustratorów.

blog1blog2

Tradycyjnie w piątek publiczność poznała laureatów Pegazika – Grzegorza Kasdepke, twórcę bawiących, ale też uczących książek dla młodego czytelnika oraz Lucynę Kończal-Gnap, polonistykę, założycielkę biblioteki w Nowym Tomyślu i twórczynię programu pracy z dzieckiem poznającym świat literatury.

Zapraszam do galerii i podzielenia się swoimi wrażeniami z Targów.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii targi i konferencje, targi książki dla dzieci i młodzieży, Uncategorized | Otagowano , , , , , , , , , , , , , , , , , | Dodaj komentarz

Marcin Kozioł – Szalona historia komputerów Prószyński i S-ka

blog1

Dziecko i komputer to połączenie, które wciąż wzbudza wśród dorosłych wiele emocji i często jest tematem gorących dyskusji. Jedni starają się ograniczać kontakt dzieci z nowymi technologiami, inni zachęcają je do korzystania z komputera, tak jak do innych aktywności. Coraz więcej wydawnictw wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniu młodych adeptów informatyki, którzy pragną poszerzyć wiedzę i umiejętności w tym zakresie. Pomijając podręczniki szkolne, na półkach księgarskich można znaleźć całe serie o językach programowania, grach i komputerach (co więcej są to pozycje dla prawie każdej kategorii wiekowej, na przykład tekturowa książka z okienkami “Komputery i programowanie” z wydawnictwa Olesiejuk przeznaczona jest już dla dzieci od lat 3). Na początku tego roku oficyna Prószyński i S-ka wydała pierwszą część nowej serii “Docent Pięć Procent i…”, zatytułowaną “Szalona historia komputerów”, która nie tylko oderwie od monitora wszystkich małych maniaków gier, ale również świetnie sprawdzi się w różnych działaniach edukacyjnych, na przykład na lekcjach informatyki w szkołach.

blog2blog3 Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii dzieciaki do kodu, książki dla dzieci, Marcin Kozioł, Prószyński i S-ka, recenzja | Otagowano , , , , , | Dodaj komentarz

Britta Teckentrup – Kto do pary? / Coś tu nie gra WILGA

blog1

Britta Teckentrup to wielokrotnie nagradzana niemiecka ilustratorka, autorka i artystka, mająca na swoim koncie ponad 80 książek obrazkowych dla dzieci, które od wielu lat publikowane są na całym świecie. Jej bestsellerowe książki ćwiczące spostrzegawczość maluchów trafiły na początku tego roku również na polski rynek. Wydawnictwo Wilga postanowiło wydać od razu dwie pozycje z tego cyklu: “Kto do pary?” oraz “Coś tu nie gra”, jednocześnie zasilając nimi swoją nową serię “Sokole oko”.

Głównym zamysłem książek Britty Teckentrup jest zaproszenie dzieci i rodziców do zabawy w poszukiwanie i odnajdywanie ukrytych szczegółów, różnic i podobieństw na kolorowych ilustracjach. Krótkie, rymowane teksty utrzymane są w regularnym rytmie, dzięki czemu łatwo i przyjemnie czytać je dziecku na głos. Serię wyróżniają nie tylko przydatne wskazówki, ukryte w dwóch rymowanych zwrotkach, ale również fantazyjne ilustracje. Na każdej stronie latające, skaczące, paradujące zwierzęta rzucają wyzwanie małemu czytelnikowi, by ten dostrzegł, że jedno z nich wyróżnia się w tłumie i robi coś zupełnie innego niż pozostałe lub jest identyczne z drugim i dziecka celem jest znalezienie mu pary. Zadania są zróżnicowane pod względem stopnia trudności. Czasem coś szybko rzuca się w oczy, innym razem bohaterowie różnią się czymś małym, pozornie nieistotnym do znalezienia. Łatwo wyszukać śpiącego nietoperza lub żółwia, który nie chce wyjść ze swojej skorupy, ale wypatrzeć zezowatego lemura w takim tłumie, to już nie lada sztuka.

blog3blog2

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Britta Teckentrup, Grupa Wydawnicza Foksal, książki dla dzieci, recenzja, wydawnictwo Wilga | Otagowano , , , , , | Dodaj komentarz

Kościsko – Karol „KaeReL” Kalinowski KULTURA GNIEWU

blog2

Ma wiele imion, ale najczęściej zwą go Leszym. Opiekun lasów i zwierząt w nich żyjących, w którego wierzono jeszcze nawet pod koniec XIX wieku. “Strażnik lasu, broniący jego dzikich mieszkańców przed intruzami. Zamieszkiwał z małżonką najbardziej tajemniczy zakątek puszczy – cmentarzysko leśnych zwierząt. Stamtąd wychodził codziennie, by patrolować swoje włości. Napotkanych ludzi straszył lub plątał im drogę tak skutecznie, że nie potrafili wrócić do domu…”* Postać Leszego stała się ostatnio dość popularna. Nie tylko możemy go spotkać w grze “Wiedźmin”, ale również w najnowszym komiksie Karola „KaeReLa” Kalinowskiego – “Kościsko”, w którym powraca po stu dziewięciu latach i dwóch dniach snu i nie do końca może odnaleźć się we współczesnym świecie. Co więcej, nie podoba mu się to, co stało się z jego królestwem i zachowaniem ludzi. Zamiast drzew stoją bloki, lasy i pola poprzecinane są drogami, a na dworcu centralnym ktoś próbuje go okraść przy najbliższej okazji. Jego cierpliwość ma swoje granice: “Żarty się skończyły. Będziemy grać według moich zasad. Najwyżej będzie kilka trupów. Jak za starych dobrych czasów…”

blog4 blog8

W tym samym czasie, w małym miasteczku Kościsko o pracę w bibliotece stara się pan Karol (zbieżność imion nieprzypadkowa, sam autor pracuje na co dzień w tym zawodzie). Wszystko zdaje się być tutaj nieco dziwaczne. Kierownik biblioteki nosi maskę (w pożarze księgozbioru ucierpiała jego twarz…), a inni mieszkańcy dość oryginalnie reagują na obecność Karola i jego syna Maxa, którzy postanawiają zamieszkać w tym tajemniczym miejscu. Wszystko jest tu osobliwe, nadnaturalne i demoniczne, z miejscowymi na czele. Panna Kiki prowadzi pobliską knajpkę i skrywa dość mroczny sekret, a właścicielka pensjonatu tuż obok cmentarza robi grzybową, której nie radzę nikomu próbować. I kiedy wściekły Leszy próbuje powrócić do Kościska (z pomocą ruszy mu sama Dorotka – bohaterka “Łaumy”), my strona po stronie odkrywamy, co to właściwie za miejsce, kim tak naprawdę są tutejsi i dlaczego trafili tu główni bohaterowie.

blog3

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Karol „KaeReL” Kalinowski, komiks, książki dla dzieci, Kultura Gniewu, recenzja | Otagowano , , , , , , | Dodaj komentarz