Catherine Rayner – Ernest

 

ernest

Czy kiedykolwiek poznaliście powieściowego bohatera, który nie mieści się we własnej książce? Owszem, pytanie jest nieco dziwne, ale jak najbardziej poważne. Bo kilka dni temu miałam okazję poznać Ernesta, dużego łosia, którego właśnie dotyczy ten problem. Na szczęście Ernest jest zdeterminowany i nie zamierza się tak łatwo poddać. Ale kiedy tylko próbuje wcisnąć do książki głowę, nie mieści się jego tułów. Gdy próbuje dostać się do niej tyłem, nie ma już miejsca dla poroża ani długich nóg zakończonych racicami. Nie pomaga nawet spychanie tekstu na boki. Chyba każdy na jego miejscu byłby bardzo zawiedziony i smutny.

ernest2

Do akcji ratunkowej wkracza mała przyjaciółka Ernesta, która ma świetny pomysł (początkowo myślałam, że to łasica, ale po bliższym poznaniu okazało się, że to pręgowiec amerykański – uroczy gryzoń z rodziny wiewiórkowatych). Wystarczy trochę taśmy klejącej, kolorowego papieru, pomysłowości i entuzjazmu, by stworzyć dla łosia przestrzeń, jakiej potrzebuje. Tym samym Ernest może w końcu zaprezentować się czytelnikom w całej swojej okazałości.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Catherine Rayner, EneDueRabe, książki dla dzieci, recenzja | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Grzegorz Kasdepke, Ryszard Petru, Daniel de Latour – Zaskórniaki i inne dziwadła z krainy portfela

 

zaskorniaki

Podstawowych zasad ekonomii nie uczy się dzieci w przedszkolu ani szkole podstawowej. Wielu rodziców nie porusza tego tematu również w domu. Nie wiemy, jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach albo robimy to źle. Najczęściej jednak w ogóle nie chcemy mówić o nich przy dzieciach, w myśl zasady, że dotyczy to tylko dorosłych. Na pomoc ruszyli pisarze oraz wydawcy. W księgarniach pojawia się coraz więcej publikacji, dzięki którym dzieci mogą zgłębić tajniki ekonomii i gospodarki. Począwszy od książek dla przedszkolaków: “Zuzia dostaje kieszonkowe” czy “Basia i pieniądze”, po książki dla większych dzieci: “Świat pieniądza”, “Rozmowy z użyciem głowy”. Do akcji włączyło się Narodowe Centrum Kultury. “Zaskórniaki i inne dziwadła z krainy portfela” to już druga propozycja NCK na oswojenie dzieci ze skomplikowanymi pojęciami z dziedziny ekonomii.

Edukację finansową dziecka warto rozpocząć jak najszybciej, a nic nie zapewni lepszej nauki, jak zabawa podczas wspólnej lektury. Grzegorz Kasdepke i Ryszard Petru udowodnili to po raz pierwszy w 2012 roku, gdy na rynku pojawiła się książka “Pestka, drops, cukierek”. Czytelnicy otrzymali nie tylko wciągającą opowieść o smutnym, wołającym o ratunek królestwie, ale również odpowiedzi na wiele ważnych pytań rozwijających świadomość ekonomiczną. “Zaskórniaki i inne dziwadła z krainy portfela” to druga lekcja przedsiębiorczości, tym razem zilustrowana przez dobrze znanego dzieciom Daniela de Latour (jego rysunki znajdziecie w książkach z Naszej Księgarni, Egmontu czy Stentora).

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Daniel de Latour, grzegorz kasdepke, książki dla dzieci, Narodowe Centrum Kultury, recenzja | Otagowano , , , , | Dodaj komentarz

Yves Grevet – METO. Dom

 

meto

“Meto. Dom” to pozycja wyróżniająca się spośród innych książek w katalogu wydawnictwa Dwie Siostry. Do tej pory oficyna skupiała się głównie na wydawaniu utworów dla młodszych czytelników oraz (początkowo) dorosłych. Tymczasem “Meto. Dom” to powieść, po którą mogą sięgnąć nawet gimnazjaliści. To książka odważna, pełna gwałtownych zwrotów akcji i mocnych opisów. Yves Grevet, francuski pisarz – orędownik wolności i niezależności, poruszył w niej dość popularny ostatnio motyw wyspy – tajemniczego obszaru, zamieszkiwanego przez ludzi nie znających swojej przeszłości ani przeznaczenia.

Tytułowy bohater powieści jest zarówno narratorem, jak i naszym przewodnikiem po odciętym od świata Domu, w którym zamieszkuje sześćdziesięciu czterech chłopców, nieustannie obserwowanych przez pięciu Cezarów – bezwzględnych i okrutnych strażników. W Domu trzeba przestrzegać niekwestionowanych zasad, a za jakiekolwiek niepodporządkowanie grozi dotkliwa kara. Autor szczegółowo prezentuje nam funkcjonowanie Domu, umiejętnie mieszając opisy z działaniami bohaterów, jakie mają tam miejsce. Gdy w tajemniczych okolicznościach jeden z najstarszych chłopców znika, na jego miejsce pojawia się nowy, młodszy mieszkaniec – Krassus, który trafia pod opiekę Meto. Będzie on po raz pierwszy czyimś opiekunem i tym samym musi szczególnie uważać podczas wtajemniczenia, by nie popełnić żadnego błędu. Najlepszą radą dla nowego jest, by się nie odzywać, nie pytać, przy Cezarach zamieniać się w posąg i przestrzegać planu dnia.

Czytając pierwszą część książki, co chwilę nasuwały mi się inne skojarzenia. Począwszy od obozu koncentracyjnego (dzieci podzielone są na cztery grupy wiekowe – każda oznaczona innym kolorem, są zdyscyplinowane, więzione, dręczone, a za każde przewinienie trafiają do tak zwanej “lodówy”), walkę Gladiatorów na arenie (bohaterowie mają nadane rzymskie imiona, uprawiają sporty uczące rywalizacji i eliminacji przeciwnika w myśl zasady – wszystkie chwyty dozwolone, dyscyplina “buda” jest szczególnie brutalna i przypomina walkę zwierząt o przetrwanie), po eksperymenty na ludziach, mających na celu stworzenie “super człowieka” (co dzień każdy dostaje zastrzyk, który hamuje proces starzenia, a wszystkie zajęcia i nauki w szkole gwarantują przetrwanie w najcięższych warunkach). Z jednej strony to tajemnicze miejsce coraz bardziej intryguje, z drugiej przeraża.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki dla dzieci, recenzja, Wydawnictwo Dwie Siostry, Yves Grevet | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

David Walliams – Pan Smrodek

 

pansmrodek

“Pan Smrodek” to druga, po “Babci Rabuś”, wydana w Polsce, urzekająco zabawna i skłaniająca do myślenia książka Davida Walliamsa – znanego na całym świecie brytyjskiego komika, aktora i pisarza. Tytułowych bohaterów tych dwóch powieści łączy nie tylko podeszły wiek, ale również odrzucenie przez społeczeństwo i samotność. Co więcej, można ich dosłownie wyczuć na odległość. Ci z was, którzy czytali “Babcię Rabuś” z pewnością pamiętają o jej zamiłowaniu do kapusty, której zapachem przesiąknęła aż do szpiku kości. Pan Smrodek ma trochę inny problem. Jest osobą bezdomną i jego największym zmartwieniem jest znalezienie ciepłego kąta do spania i czegoś do jedzenia, a nie szukanie wanny i mydła. Mimo niesprzyjających okoliczności starszy pan stara się zawsze trzymać fason. Nosi muszkę, nieco już podniszczoną marynarkę i nie rozstaje się ani na krok ze swoją towarzyszką – czarną suczką Księżną, która podobnie jak jej pan, od dawna nie widziała prysznica.

Nikt z mieszkańców miasteczka nie wie skąd się wziął, a widok eleganckiego włóczęgi siedzącego na ławce na stałe wpisał się w krajobraz okolicy. Ludzie są najczęściej dla niego uprzejmi. Czasem ktoś rzuci groszem albo współczującym spojrzeniem. Jednak nikt nigdy nie zatrzymuje się na pogawędkę i nie sili na przyjacielskie gesty. Życie Pana Smrodka całkowicie zmienia się w dniu, gdy dwunastoletnia dziewczynka o imieniu Chloe zagaduje staruszka i postanawia mu pomóc. Połączy ich poczucie niesprawiedliwości społecznej oraz samotność. Chloe rozpoczyna naukę w prywatnej szkole, w której nie udaje się jej znaleźć żadnych kolegów. Jej snobistyczna matka skupiona jest wyłącznie na politycznej karierze oraz młodszej córce – wrednej i złośliwej Annabelle. Dziewczynki trzymane są pod kloszem i pilnowane przez matkę, by zadawały się wyłącznie z dobrym towarzystwem. Jednak Chloe jest odrzucana przez swoje bogate koleżanki z klasy, co więcej staje się kozłem ofiarnym i obiektem kpin szkolnej grupy, w szczególności liderki Rosamundy, która co dzień płata jej jakieś figle. Szybko okazuje się, że Pan Smrodek jest jedyną osobą na świecie, której los Chloe nie jest obojętny. I choć dziewczynka nie od razu zaczyna mu się zwierzać, to z każdym dniem odczuwa coraz większą potrzebę, by powiedzieć na głos o swoich problemach.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii David Walliams, książki dla dzieci, Mała Kurka, Quentin Blake, recenzja | Otagowano , , , | 1 komentarz

Literackie podsumowanie roku 2014

 

szum

Zanim wystrzelą korki od szampana, czas na szybkie, literackie podsumowanie roku 2014. Rok ten obfitował w wiele świetnych pozycji i z nieukrywaną satysfakcją stwierdzam, że już dawno nie mieliśmy tak wielu wybitnych powieści polskich autorów!

Książki dla dorosłych:

– Szczepan Twardoch „Drach” (Wydawnictwo Literackie)
– Olga Tokarczuk „Księgi Jakubowe” (Wydawnictwo Literackie)
– Magdalena Tulli „Szum” (Znak)
– Paweł Huelle „Śpiewaj ogrody” (Znak)
– Barbara Kosmowska „Gorzko” (W.A.B.)
– Grażyna Plebanek „Bokserka” (W.A.B.)
– Katarzyna Tubylewicz „Rówieśniczki” (W.A.B.)
– Janusz Rudnicki „Życiorysta” (W.A.B.)
– Jacek Dehnel „Matka Makryna” (W.A.B.)
– Eustachy Rylski „Szara lotka” (Wielka Litera)
– Inga Iwasiów „W powietrzu” (Wielka Litera)
– Zygmunt Miłoszewski „Gniew” (W.A.B.)
– Magdalena Grzebałkowska „Beksińscy. Portret podwójny” (Znak)
– Ignacy Karpowicz „Sońka” (Wydawnictwo Literackie)
– Iwona Chmielewska „Dwoje Ludzi” (Media Rodzina)
– India Desjardins „Wigilia Małgorzaty” (Dwie Siostry)

– Patti Smith „Obłokobujanie” (Czarne)
– Eleanor Catton „Wszystko, co lśni” (Wydawnictwo Literackie)
– Alice Munro „Odcienie miłości” (Wydawnictwo Literackie)
– Gavin Extence „Wszechświat kontra Alex Woods” (Wydawnictwo Literackie)

Książki dla dzieci i młodzieży:

– Maurice Sendak „Tam, gdzie żyją dzikie stwory” (Dwie Siostry)
– Toon Tellegen „Urodziny prawie wszystkich” (Dwie Siostry)
– Dorota Kassjanowicz „Cześć, wilki!” (Dwie Siostry)
– Yves Grevet „METO. Dom” (Dwie Siostry) – recenzja na blogu już wkrótce
– Frida Nilsson „Prezent dla Cebulki” (Zakamarki)
– Davide Cali, Serge Bloch „Wróg” (Zakamarki)
– Frida Nilsson „Moja mama Gorylica” (Zakamarki)
– Joanna Wachowiak „Kot kameleon” (Bis)
– Marcin Szczygielski „Tuczarnia motyli” (Bajka)
– Przemysław Wechterowicz, Emilia Dziubak „Uśmiech dla Żabki” (Ezop)
– E.T.A. Hoffmann „Tajemnicze dziecko” (Media Rodzina)
– Adam Jaromir, Gabriela Cichowska „Ostatnie przedstawienie panny Esterki” (Media Rodzina)
– Katarzyna Bajerowicz, Marcin Brykczyński „Opowiem ci, mamo, co robią żaby” (Nasza Księgarnia)
– Barbara Kosmowska „Kolorowy szalik” (Literatura)
– Dorota Combrzyńska-Nogala „Syberyjskie przygody Chmurki” (Literatura)
– Monika Kowaleczko – Szumowska „Galop ‘44” (Egmont)
– Anne-Cath. Vestly „8+2 i domek w lesie” (Dwie Siostry)
– Ulf Nilsson, Eva Eriksson „Kret sam na scenie” (EneDueRabe)
– Anna Piwkowska „Franciszka” (Fundacja Zeszytów Literackich) – recenzja na blogu już wkrótce

franciszka

Tradycyjnie zapraszam Was do wpisywania w komentarzach tytułów wydanych w tym roku książek, które zrobiły na Was największe wrażenie.

Zaszufladkowano do kategorii książki dla dorosłych, książki dla dzieci, Literackie podsumowanie roku | 2 komentarze

India Desjardins, Pascal Blanchet – Wigilia Małgorzaty

wigilia

Współpraca kanadyjskiej pisarki i dziennikarki Indii Desjardins z ilustratorem Pascalem Blanchet zaowocowała powstaniem książki “Wigilia Małgorzaty”, nagrodzonej w tym roku Bologna Ragazii Award – najbardziej prestiżowym międzynarodowym wyróżnieniem dla najciekawszej pod względem graficznym i edytorskim książki dla dzieci. Inspiracją do stworzenia historii o osiemdziesięcioletniej staruszce, która wyrzeka się świąt Bożego Narodzenia, obawiając się licznych niebezpieczeństw czyhających poza domem, były babcie autorki. To dzięki nim India Desjardins dostrzegła, że to nie tylko osobista historia, ale problem, który dotyka tak wielu ludzi w starszym wieku.

Małgorzata od wielu lat mieszka sama i spędza Wigilię z dala od dzieci i wnuków. Z całkowicie własnej woli. W domu czuje się bezpiecznie, daleka jest od bycia nieszczęśliwą, preferuje izolację. Wystarczy jej sama świadomość, że jej dzieci są szczęśliwe. A im musi starczyć zapewnienie Małgorzaty, że przyjemnie spędzi wieczór przed telewizorem. Staruszka czuje się w domu bezpiecznie, jak w kokonie i postanawia w ogóle go nie opuszczać. Dzięki temu eliminuje wszystkie zagrożenia z zewnątrz, takie jak poślizgnięcie się na oblodzonym chodniku, złapanie przeziębienia, potrącenie przez samochód czy napad przez złodzieja. Czuje się bezbronna i krucha, a dom, wypełniony pamiątkami i zapachami, daje jej schronienie. Od czasu do czasu zagląda do niej pielęgniarka, fryzjerka, sąsiad robi drobne zakupy, tym samym niczego jej nie brakuje i nie widzi potrzeby, by w ogóle opuszczać swój azyl. Wspomina zmarłego męża, przyjaciółki i znajomych. Wie, że wkrótce będzie następna. I choć nie jest jeszcze gotowa, by opuścić ten świat, jej postępowanie sprawia wrażenie, jakby już się z nim pożegnała.

wigilia2

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii India Desjardins, książki dla dorosłych, książki dla dzieci, Pascal Blanchet, recenzja, Wydawnictwo Dwie Siostry | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

Joanna Wachowiak – Kot kameleon

 

kot

Podobnie jak bohaterka najnowszej książki Joanny Wachowiak, miałam jedną babcię miastową i drugą, mieszkającą na wsi. Jadąc w dalekie strony, do małego domu w polu nigdy nie czułam podniecenia, raczej przygnębienie na myśl, że czeka na mnie straszna nuda i stado gęsi, które nie dadzą mi spokoju, jak tylko wyjdę na podwórko. Nie lubiłam ich, podobnie jak niekończącej się ścieżki prowadzącej z dworca do domu babci. Po latach żałuję, że nie byłam tam częściej. Że nie dostrzegałam uroków wsi i spokoju, jaki roztaczał się dookoła. Zamiast uruchomić swoją wyobraźnię i szukać tajemnic, jakie z pewnością skrywał stary dom, bez celu snułam się z kąta w kąt. Natalia, bohaterka powieści “Kot Kameleon” również nie jest zadowolona z wyjazdu za miasto i z perspektywy spędzenia kilku dni z dala od koleżanek i rodziców. Rozpacz dziewczynki sięga zenitu, gdy okazuje się, że tata pomylił walizki i zabrał należącą do Natalii torbę z jej niezbędnikiem: zabawkami, grami, książkami i ulubionym pluszakiem.

Nastawienie Natalii zmieniło się wraz ze śmiercią dziadka. Nie lubi już tak bardzo domu na wsi, od kiedy brakuje w nim jego śmiechu i szalonych pomysłów. Odejście ukochanej osoby wpłynęło również na postawę innych członków rodziny. Mama dziewczynki zapakowała w pudła wszystkie pamiątki z dzieciństwa i zaniosła na strych, co może świadczyć o tym, że nie jest częstym gościem w rodzinnych stronach. Z kolei babcia spędza większość czasu w towarzystwie tajemniczego kota Blekota, który dzięki wielkiemu sercu dziadka został uwolniony z rąk znęcających się nad nim dzieci. Nieufne i mało przyjacielskie zwierzę zaczyna intrygować dziewczynkę i w końcu staje się jej nieodłącznym towarzyszem w zaczarowanym świecie znajdującym się na strychu.

kot1

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Emilia Dziubak, Joanna Wachowiak, książki dla dzieci, recenzja, Wydawnictwo BIS | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

Jacek Dubois – Momo, ty łobuzie!

 

momo

Dział książki dla dzieci zdominowały ostatnio powieści o przygodach czworonożnych pupili. Długi czas furorę robiły rozczulające historie o zgubionych – znalezionych zwierzakach, aż w końcu głos oddano właśnie im – psom, wśród których możemy znaleźć zarówno detektywów, zwariowanych łobuzów, jak i zwyczajnych domowych leniuchów. Pies Momo, tytułowy bohater książki Jacka Dubois (swoją drogą ciekawe czy autor jest miłośnikiem prozy Michaela Endego, czy wybór imienia był zupełnie przypadkowy?) załapuje się do wszystkich trzech kategorii. Nie ma dnia, by czegoś nie zbroił, uwielbia spać i jeść (uzależniony jest szczególnie od parówek, ale nie pogardzi dobrą polędwicą), a jak trzeba, to i potrafi złapać prawdziwego przestępcę. Jednak to, co kocha najbardziej, to jego opiekunowie, z którymi nie lubi rozstawać się nawet na chwilę.

Momo jest potężnym rodezjanem afrykańskim, należącym do grupy psów gończych, jednak patrząc na jego beztroskie psie życie, szybko zdajemy sobie sprawę, że nasz bohater nie ma o tym bladego pojęcia. Parówkowy amator ma jeszcze jedną obsesję – pluszowe zabawki, które uwielbia kolekcjonować. Na każdym kroku psoci, stąd tytuł “Momo, ty łobuzie!”. Swoje złe zachowanie potrafi zawsze wytłumaczyć w prosty sposób, czyli na psi rozum. Na przykład, gdy wywraca do góry nogami kubeł ze śmieciami w poszukiwaniu resztek jedzenia, stwierdza, że nie może się pohamować i nazywa siebie zwykłym łakomczuchem. Psie wycie to dla niego śpiew i nie rozumie, dlaczego wszyscy zatykają sobie uszy.

momo4

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Jacek Dubois, książki dla dzieci, recenzja, Wydawnictwo Oficyna 21 | Otagowano , , | 1 komentarz