Góry, potężne pasma ciągnące się w nieskończoność. Nieobliczalne, wytrzymałe i zawsze czujne. Góra jest źródłem wielu tajemnic, na zewnątrz piękna i stabilna, w środku ciemna i pełna niebezpieczeństw. To właśnie od góry wszystko się zaczęło. Górnik Piotr i jego syn Curdie, co dzień wydobywają z jej wnętrza rudę srebra. Góra głęboko skrywa swoje skarby. Kopalnie należą do króla, a pracujący dla niego górnicy są jego oddanymi sługami, przyjmującymi i wykonującymi wszystkie jego polecenia pod czujnym okiem nadzorców i urzędników. Na górze znajdował się kiedyś zamek króla, który zamieszkiwała również królewna Irena. Nie byli to jednak jej jedyni mieszkańcy, bowiem w pustych przestrzeniach i grotach mieszkały gobliny, które były szczególnie niebezpieczne dla królewskiej córki. Dzięki oddaniu, przedsiębiorczości i sprytowi Curdie zdołał zniweczyć ich złowrogie plany względem królestwa. Po tych wydarzeniach król opuścił zamek i wraz z córką odjechał w dalekie strony. Całą okolicę ogarnęło przygnębienie, szczególnie ogromna pustka zadomowiła się w sercu Curdiego, który z tęsknoty za królewną już nie był taki sam jak wcześniej. Król zaproponował chłopcu wspólny wyjazd, ale mimo wielkiej przyjaźni z królewną, nie potrafił on opuścić swojego rodzinnego domu i kochanych rodziców. Z jednej strony ucieszyło to Piotra i jego żonę, z drugiej zmartwiło, że stanęli na drodze do szczęścia własnego syna.
Tymczasem ciężka i przytłaczająca praca w kopali idzie pełną parą. Otumania ona Curdiego, który spędzając całe dnie w ciemnych korytarzach przestaje dostrzegać piękno przyrody: pszczoły i motyle, kwiaty, strumienie i chmury. Bardzo szybko staje się mężczyzną na ciele, ale umysłowo przestaje się rozwijać. Aż do dnia, gdy strzelając z łuku trafia w pięknego, śnieżnobiałego gołębia. Widok bezbronnej, krwawiącej istoty uświadamia mu, jak bardzo się zmienił. Swego czasu całą uwagę skupiał na chronieniu królewny, a teraz zamiast pomagać, zabija piękną istotę. Z wybawiciela stał się niszczycielem. Z pomocą rusza mu Pani Srebrnego Księżyca – tajemnicza królowa, praprababka Ireny, właścicielka gołębia. Ma ona dla niego specjalną misję. Obserwuje Curdiego od bardzo dawna i szkoli do trudnego zadania, które będzie musiał wykonać na pewnym etapie swojego życia.
Każdy ma inne wyobrażenie Pani Srebrnego Księżyca, występuje ona zresztą pod wieloma imionami i postaciami. Nie ma to jednak większego znaczenia, kiedy wszystkie imiona oznaczają jedną i tę samą osobę, a postać jest jedynie przebraniem. Nie liczy się to, jak postrzegają nas inni, co widzą, gdy na nas patrzą i jak nas oceniają. Ważne jest nasze wnętrze, które się nie zmienia. Będzie to bardzo ważna lekcja dla Curdiego. Chłopak zostanie wystawiony przez prababkę księżniczki Ireny na próbę. Będzie musiał uratować królestwo mając jedynie u swojego boku dość dziwnego i tajemniczego towarzysza. Niezbędna okaże się samodzielność, zręczność i dzielność. Będziemy również świadkami przemiany, jaka nastąpi w księżniczce. Ze zdziecinniałej dziewczyny przemieni się w prawdziwy klejnot i stanie się silną, młodą kobietą.
“Królewna i Curdie” to opowieść magiczna i ponadczasowa. Z jednej strony przedstawia niewinność dzieciństwa, z drugiej ciemność, która kryje się w prawdziwym świecie. I choć główni bohaterowie są jeszcze dziećmi, doskonale wiedzą, czym jest odwaga, szlachetność, dobro, oddanie i prawdziwa wierna przyjaźń. Książka wypełniona jest ogromną wyobraźnią, dzięki której stała się prawdziwym klejnotem wśród literatury fantasy.
George MacDonald – szkocki poeta i pisarz, uważany jest za prekursora literatury fantastycznej. Jego przejmujące baśnie i powieści fantasy stały się inspiracją dla wielu późniejszych twórców: C.S. Lewisa, Edith Nesbit czy J.R.R. Tolkiena. “Królewna i Curdie” to kontynuacja powieści “Królewna i goblin”, która również ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa Muchomor.
Wydawca: Muchomor (2014)