O książce “O króliku, który chce zasnąć” było głośno na długo przed premierą. Reklamowana przez wydawnictwo Sonia Draga jako “nowatorska i przełomowa opowieść do poduszki, dzięki której dziecko szybciej zasypia i śpi spokojnie przez całą noc”, skutecznie przyciągnęła moją uwagę. Autor książki, Carl-Johan Forssén Ehrlin – trener NLP i behawiorysta, zachęca rodziców do przetestowania swojego projektu na własnych dzieciach, szczególnie tych, które mają problemy z zasypianiem i gwarantuje wspaniałe rezultaty w krótkim czasie. Na czym polega więc jego doskonała metoda?
W krótkim wstępie autor przekazuje dorosłym kilka cennych wskazówek i różnorodnych technik, jakie trzeba zastosować, aby uzyskać upragniony efekt. Tłusty druk w tekście oznacza, że musimy zaakcentować dany fragment, z kolei kursywa wskazuje, by tekst przeczytać powoli i spokojnym tonem. Dokładnie oznaczono w treści, kiedy należy wykonać dodatkowe działania: ziewać, wymawiać imię dziecka, rozdzielać imię głównego bohatera dwoma ziewnięciami. Autor używa odpowiednich słów, które sprawiają, że mamy poczuć się zmęczeni. A sama historia (Królik Romek wyrusza z mamą na poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, jak szybko zasnąć), dzięki powtarzalności określonych działań ma odprężać i wprowadzać w trans.
Choć sama opowieść nie jest przesadnie fascynująca, faktem jest, że stosując się do zaleceń autora, czułam się zrelaksowana i usypiana. Wyciszanie nie jest zakłócane ani przez wartką akcję, rozbudzającą wyobraźnię, ani przez ilustracje Iriny Maununen, które niestety są wyjątkowo szkaradne. Już sama okładka odstrasza różowym drogowskazem z napisem “Przy mnie każdy zaśnie”, wskazującym drogę do przerażającego domku, którego dach wygląda jak kapelusz czarownicy. Rodzic ma jednak skupić się wyłącznie na tekście i stosować do szeregu poleceń. Koncepcja opowieści uspokoi nie tylko dziecko, ale również dorosłego. Porady na dobry sen są bardzo uniwersalne i uczą prostych technik relaksacyjnych: rada Ślimaka Ospałka – “Poruszaj się wolno, o, tak wolno. Zwolnij myśli, oddychaj wolno i spokojnie”, z kolei Sowa Snówka wprowadza w stan hipnozy – “Poczuj, jak całe twoje ciało staje się ciężkie. Tak ciężkie, jakbyś opadał na ziemi (…) Powoli, coraz niżej i niżej. Już. Czujesz, jak ciężkie masz powieki”. Czarodziejskie zaklęcie Wujka Ziewko – “Usypiasz, jesteś szczęśliwy, jesteś dobry, czujesz się kochany i zupełnie wystarczy, że jesteś, jaki jesteś” – odpręży niespokojne dziecko i warto powtarzać je co wieczór, niezależnie od lektury.
Projekt Ehrlina jest z pewnością ciekawym pomysłem i warto go przetestować, jednak traktuję go bardziej jako ciekawostkę niż książkę, która stanie się dla dziecka ukochaną bajką na dobranoc. Na pewno jest to dobra podpowiedź dla dorosłych, co można zrobić z lekturą i warto zastosować metody zaproponowane przez autora również podczas czytania innych opowieści. Książka “O króliku, który chce zasnąć” ponoć spełnia swoją rolę (liczne komentarze w internecie), ale wypróbujcie ją sami.
Wydawnictwo: Sonia Draga (2015)
tekst: Carl-Johan Forssén Ehrlin
ilustracje: Irina Maununen